Niedługo po przeczytaniu ,,Szeptem" wzięłam się za ,,Crescendo", drugą część tej serii. Niestety trochę mnie rozczarowało pod względem akcji. (Buuuuu, Nora rzuca Patcha, buuuuuu!), w trakcie wychodzi na jaw parę skrywanych od lat sekretów, na końcu wszystko się układa . . . Prawie. Trzeba lecieć po kolejne tomy, bo znowu nie do końca wiadomo, co będzie dalej . . .
Moja ocena: *********/10 gwiazdek
Pira :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz